O. Oskar J. Puszkiewicz 2019-07-01
Plan na życie
Drogie Dzieci należące do Krucjaty Niepokalanej!
Współczesny świat oferuje młodym ludziom życie w wirtualnej rzeczywistości, kontakty z rówieśnikami i dorosłymi poprzez media społecznościowe, różne sposoby spędzania czasu bez potrzeby wychodzenia z domu. Ten świat stworzony przez informatyków kusi swoim bogactwem, coraz to nowszymi, doskonalszymi możliwościami poznawania świata przy coraz mniejszym nakładzie sił i środków.
Z pozoru świat wirtualny wydaje się bezpieczny, bo cóż może grozić człowiekowi siedzącemu przed komputerem, czy korzystającemu z telefonu komórkowego w swoim pokoju? A jednak coraz więcej dzieci i młodzieży ma poważne problemy w umiejętnym korzystaniu z dobrodziejstw Internetu czy innych mediów. Rośnie skala uzależnień od mediów społecznościowych, od telefonów komórkowych. Wielu młodych uzależnia się również od pornografii wchodząc na strony internetowe tworzone przez demoralizatorów.
Wobec takiej sytuacji rodzi się pytanie o to, w jaki sposób młodzi ludzie powinni korzystać ze współczesnych mediów? Wspaniałą odpowiedź na to pytanie daje nam Sługa Boży Carlo Acutis (1991-2006).
Jego rodzice wyjechali z Włoch do Anglii z powodów zawodowych. 3 maja 1991 r. w Londynie przyszedł na świat Carlo. Kiedy rodzina wróciła do Mediolanu, dwunastoletni chłopiec zaczął codziennie uczestniczyć we Mszy świętej przyjmując Komunię świętą. Praktykował cotygodniową spowiedź. Często adorował Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie i odmawiał różaniec. Nie zapominał też o dobrych uczynkach służąc ubogim w stołówce Caritas i zajmując się dziećmi w oratorium. Kiedyś napisał: „Być zawsze zjednoczonym z Jezusem – oto mój plan na życie”.
Carlo interesował się informatyką i nowymi technologiami, tworzył strony internetowe, kręcił filmy, tworzył komiksy. Na stronie internetowej, nadal chętnie odwiedzanej, znajduje się zaprojektowana i wykonana przez kandydata na ołtarze wystawa wirtualna na temat cudów eucharystycznych na świecie (www.carloacutis.com).
Dwa miesiące przed śmiercią dowiedział się, że jest chory na białaczkę. Choroba miała ostry przebieg i rozwinęła się bardzo szybko. 12 października 2006 roku zmarł ofiarowując swoje życie za papieża i Kościół. Został pochowany w Asyżu. Niedawno potwierdzono informację, że ciało Carla Acutisa nie uległo rozkładowi, jest nienaruszone.
Kochani! Prośmy Boga za wstawiennictwem Sługi Bożego Carla Acutisa, abyśmy zawsze potrafili dobrze korzystać ze współczesnych mediów. Abyśmy również wykorzystywali je do głoszenia Dobrej Nowiny. Niech i naszym planem na życie będzie coraz ściślejsze zjednoczenie z Chrystusem. Niech nam w tym pomaga nasza najlepsza Matka, Maryja.
O. Oskar