O. Oskar J. Puszkiewicz 2019-06-23
Najświętszy Sakrament
Kiedy najlepiej służę Niepokalanej?
– Wtedy, gdy naśladuję Ją w miłości do Jezusa.
On tak bardzo nas ukochał, że na zawsze chciał z nami pozostać. Dlatego w czasie Ostatniej Wieczerzy, przed swoją męką i śmiercią na krzyżu, ustanowił Sakrament Eucharystii. Jest to wielka i niezgłębiona tajemnica Jego Miłości, na którą powinniśmy odpowiedzieć swoją gorącą miłością.
Kocham Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, gdy:
† Jak najczęściej przyjmuję Komunię świętą czystym sercem, a w ciągu dnia myślę często o Jezusie, który mieszka w moim sercu.
† W kościele zawsze zachowuję się wzorowo pamiętając, że jest to mieszkanie Boga Żywego, Króla królów i Pana panów.
† Jeśli przechodzę obok kościoła, to wstępuję na chwilę, aby uklęknąć i pozdrowić Jezusa ukrytego w tabernakulum.
† Widząc kapłana niosącego Pana Jezusa do chorego klękam, aby w ten sposób oddać Jezusowi cześć i dać świadectwo wierze.
† Biorę udział w adoracjach Najświętszego Sakramentu.
† Znam najważniejsze pieśni eucharystyczne i chętnie je śpiewam.
Moi Drodzy, w wakacje macie więcej wolnego czasu. Postarajcie się go dobrze wykorzystać. Nie zapominajcie o codziennej modlitwie, o jak najczęstszej adoracji Najświętszego Sakramentu. Jako mali rycerze Najświętszej Panienki stójcie wiernie przy Jej Synu. Boża Miłość sprawi, że będziecie coraz jaśniej świecić Jego światłem. Jest to pewny sposób, aby zostać prawdziwymi Promykami Niepokalanej, ślicznej Jutrzenki.
o. Oskar