signum magnum
signum magnum

2024-05-14

A ja milczałem…

A ja milczałem…

Ks. George Benedict Zabelka (1915-1992), kapelan wojskowy bazy lotniczej, skąd startowały samoloty bombardujące Hiroszimę i Nagasaki, napisał wiele lat później:

„Tak jak większość kapelanów, zajmowałem jasną i nieugiętą postawę co do niektórych kwestii: nie zabijać, nie torturować więźniów. Ale istniały kwestie nie tak jasno sprecyzowane. Zabijanie ludności cywilnej było zawsze potępiane przez Kościół i jeśli żołnierz przyszedłby do mnie z pytaniem, czy wolno zastrzelić dziecko, odpowiedziałbym mu stanowczo, że nie. Ale w 1945 roku na wyspie Tinian była największa baza lotnicza na świecie. W ciągu minuty mogły wystartować trzy samoloty. Wiele z nich leciało w kierunku Japonii w określonym celu: zabijania nie jednego dziecka czy cywila, ale by masakrować setki, tysiące i dziesiątki tysięcy. A ja nie mówiłem nic. Tak, wiedziałem, że zabijano ludność cywilną i wiedziałem to wówczas, kiedy być może inni tego nie wiedzieli. A jednak w żadnym kazaniu do żołnierzy nie zaprotestowałem przeciw uśmiercaniu ludności cywilnej. I o ile wiem, żaden kardynał ani biskup amerykański nie sprzeciwił się tym masowym nalotom powietrznym…”.

To świadectwo kapelana wojskowego przypomniał o. Marcel Schlewer, zakonnik ze Zgromadzenia Misjonarzy Matki Bożej z La Salette, w swojej książce „Wybierajcie życie” (Kraków 1999).

Apokalipsa św. Jana, 12, 1

Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

Polecane