Małgorzata Sojka 2022-08-31
Ten naród nie zostanie zwyciężony
W czasie odpustu w mojej parafii kaznodzieja powiedział piękny przykład będący świadectwem mocy wiary w realną obecność Jezusa w Eucharystii.
Otóż, gdy przebywał w jednej z parafii w Austrii trafił przypadkiem na odręczny zapis w kronice parafialnej z marca 1945 roku.
Ówczesny proboszcz dostał nagłe wezwanie do chorego. Zabrał natychmiast Hostię z tabernakulum, święte oleje i rowerem pojechał do sąsiedniej wioski, skąd otrzymał wezwanie. Nagle na drodze zobaczył kolumnę jeńców prowadzonych przez esesmanów. Gdy ich mijał, jeńcy jak jeden mąż padli na kolana zobaczywszy bursę z Panem Jezusem. Wtedy kapłan zsiadł z roweru i pobłogosławił ich. Esesmani zaczęli strzelać w powietrze i wołać, aby wszyscy wstali. Szczekały psy. Jeńcy nadal klęczeli. Do kapłana podszedł jeden z oficerów i powiedział, żeby natychmiast odjechał, bo to się źle skończy. Tak też uczynił.
Swoją notatkę z ostatnich miesięcy wojny ów kapłan zakończył refleksją, że nie wie, co się stało z tymi jeńcami. Wie tylko tyle, że byli Polakami. Ale jeśli tak wierzą w Pana Jezusa obecnego w Eucharystii, to ten naród nie zostanie zwyciężony.