signum magnum
signum magnum

Małgorzata Sojka 2023-05-12

Dziewczyna z warkoczykami

Dziewczyna z warkoczykami

Niby tylko godzina jazdy pociągiem, a człowiek może się wiele nauczyć.

Dawno już nie jechałam koleją, więc z ciekawością obserwowałam otaczający mnie świat. Pociąg był mocno zatłoczony, bo był to początek tzw. długiego weekendu. Wśród podróżnych sporo młodzieży. Prawie wszyscy wpatrzeni w ekrany smartfonów, ze słuchawkami w uszach. Nawet ci, którzy podróżowali razem. Chyba ten fakt sprawił, że w przedziale było zdumiewająco cicho. Gdyby nie zapowiedzi, jaki będzie następny przystanek i rozmowy czwórki małych dzieci, cisza byłaby prawie że absolutna.
Gdzieś w połowie drogi zwolniło się miejsce. Usiadłam obok dziewczyny z warkoczykami bez telefonu, a za to czytającą grubą książkę. O, jak fajnie! Jednak są i tacy!
Po jakimś czasie mój wzrok prześlizgnął się po otwartych stronach lektury dziewczyny z warkoczykami. Trafiłam na pasjonujące zdanie: „K…! - szepnął książę. K…!” (w miejscu kropek można sobie wstawić popularny wulgaryzm, albo lepiej nie).
O! – pomyślałam zdumiona. Ta arystokracja w książkach współczesnych jakoś dziwnie się wyraża. Moje niewesołe myśli przerwała pani konduktor sprawdzająca bilety. Gdy poprosiła dziewczynę z warkoczykami o pokazanie legitymacji, ta nieuprzejmie warknęła.
Mój Boże, jak to na zewnątrz wychodzi, czym człowiek karmi swoje serce… - pomyślałam ze smutkiem, mimo wszystko nie tracąc nadziei, że są młodzi, którzy należą do „pokolenia orłów”. Bo przecież są…

Apokalipsa św. Jana, 12, 1

Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

Polecane