Tekst pochodzi z książki dra Patricka Theilliera pt. „Za progiem śmierci. O tych, którzy widzieli zaświaty” (Wydawnictwo Esprit 2017, s. 30-31). Autor jest lekarzem medycyny, który zajmuje się badaniem cudów pod kątem naukowym. Pracuje w Biurze Medycznym przy Sanktuarium w Lourdes.

Bliźnięta w brzuchu matki.

- Słuchaj, jak myślisz, zostaniemy tu jeszcze długo?

- Na zawsze, rzecz jasna! Jest nam tu bardzo dobrze!

- Sam nie wiem, ale mam wrażenie, że będzie jakieś potem i będzie zupełnie inaczej.

- Inaczej?

- Tak, to będzie zupełnie inne życie. Według mnie jesteśmy tutaj po to, aby nabrać sił i przygotowywać się na to, co nas czeka później.

- Ale to, co mówisz, nie ma najmniejszego sensu… Słuchaj. Nie ma żadnego potem. Co za bzdury! Po co ci inna rzeczywistość poza tą, w której żyjemy? Jak według ciebie miałoby wyglądać życie poza brzuchem?

- Hm… Dużo się mówi na temat drugiej strony. Słyszałem, że tam jest dużo światła, radości, emocji, można żyć na najrozmaitsze sposoby. Podobno tam będziemy jeść ustami.

- Gadasz, co ci ślina na język przyniesie! Mamy pępowinę, aby nas karmiła, każdy o tym wie! Nie je się ustami! Nikt jeszcze nie wrócił z tamtego życia, w które wierzysz. To wszystko bajeczki dla naiwniaków. Życie kończy się wraz z porodem. Tak już jest, trzeba się z tym pogodzić.

- Pozwól, że się z tobą nie zgodzę. Oczywiście, że nie wiem, jak dokładnie miałoby wyglądać życie po porodzie, i nic nie mogę ci udowodnić. Ale wierzę, że w tym nowym życiu, które nadejdzie, zobaczymy naszą mamę, a ona będzie nas kochać i się o nas troszczyć.

- Mamę? Chcesz mi powiedzieć, że wierzysz w mamę? Och! Gdzie niby ona jest?

- Ona jest wszędzie, to się czuje! Jest wszędzie wokół nas. Jesteśmy z niej zrobieni i to dzięki niej żyjemy. Bez niej nie byłoby nas tutaj.

- To jakiś absurd! Nigdy jeszcze nie widziałem żadnej mamy. Ona nie istnieje.

- Nie zgadzam się, to tylko twój punkt widzenia! Bo czasem, gdy jest cicho i spokojnie, słychać, jak śpiewa. Czuje się też, kiedy głaszcze nasz świat. Jestem pewien, że nasze prawdziwe życie zaczyna się dopiero po porodzie.